[rzooff warsztaty] IMPROWIZACJA 3 - ROZWINIĘCIE FRAZY - opracował - Maciej Nowak - rzooff@4me.pl

Żeby była pełna jasność - to, co tu przedstawiam, nie jest receptą na zagranie dobrej improwizacji. To jest tylko wskazówka, jak ćwiczyć z głową, myśląc o tym, co gramy i (przede wszystkim) słuchając tego. Istota rzeczy nie tkwi tylko w samych dźwiękach. Bardzo ważne jest też, w jaki sposób i w jakim rytmie następują one po sobie. Jeśli uda się Wam zapamiętać, co jak brzmi, działa, zaczniecie grać to, co chcecie usłyszeć... i o to chodzi :)
 

dodawanie dźwięków

 
Pierwsza fraza była dość toporna, więc pora zająć się jej ciekawszym rozwinięciem.
Do tej pory walczyliśmy, grając całe nuty. Teraz spróbujemy utrzymać przedstawione poprzednio zasady, jednocześnie "zagęszczając" frazę - dodamy do tego co było kilka nowych dźwięków.
 
przykład 1:
Przyjmijmy jako bazę przykład 4 z poprzedniej części (skala i akord). Dołożymy po dwa dźwięki, które będą poprzedzać nuty "kluczowe" - budujące i rozwiązujące tension (B, A).
W efekcie poprzedzania, frazę musimy zacząć z "przedtaktu", czyli przed "raz". Stąd, na pięciolinii, dwa pierwsze dźwięki mamy przed grubą kreską nawiasu. Potem powtarzamy już tylko to, co w nawiasie (2 i 3 takt):
 
* Ważne jest, by ćwicząc, mieć świadomość, że dzwięki "kluczowe" (B, A) są tu zagrane na "raz", natomiast nuty dodane poprzedzają je, tworząc pełne "zdanie". Zwróćcie uwagę, że dźwięki te są ewidentnie mniej ważne dla ogólnego "działania" frazy!
 
przykład 2:
Kolejne ćwiczenie jest zbudowane na tej samej zasadzie. Mamy tutaj rozwiązania: D -> C, D -> E:
 
* Łuczek, łączący dwie nuty o tej samej wysokości, to połączenie. Traktujemy to jako zagranie jednego dźwięku o długości równej sumie tych dwóch nutek.
 

 
Te przykłady absolutnie nie wyczerpują nawet połowy możliwych rozwiązań ;)
Puśćcie sobie podkład z części 1 (wstęp) i powymyślajcie własne ćwiczenia tego typu:

wydłużenie frazy

 
Inną możliwością urozmaicenia frazy jest wydłużenie fazy budowania tension. Po prostu zamiast w drugim ruchu rozwiązać napięcie, znów lądujemy na dźwięku spoza akordu. Potem jeszcze raz. I dopiero na samym końcu rozwiązujemy zbudowane tension. W ten sposób zamiast prostego zdania otrzymamy coś na kształt zdania złożonego. Tam gdzie zakończymy dźwiękiem budującym tension, wytworzymy efekt pewnego "zawieszenia" - że coś jeszcze chcemy dodać. Natomiast rozwiązanie będzie czymś w rodzaju kropki.
 
przykład 3:
Mamy tu 3 razy typ tension (B, B, D) i na końcu rozwiązujące E:
 
* Mamy tu już połączenie dłuższego budowania frazy z dodawaniem dzwięków "poprzedzających". Jesli sprawia Wam to na razie kłopot, można to samo ćwiczyć, grając tylko dźwięki "kluczowe" (całe nuty).
* Muzyka zwykle ma strukturę parzystą, stąd podobna zasada wystąpiła przy wydłużaniu fraz - parzysta ilość taktów / składników frazy (pojedynczych zdań).
 

inne warianty

 
Teraz pomęczymy troszkę inne ćwiczenie i przy okazji zastosujemy ciekawszą rytmikę.
 
przykład 4:
Spróbujcie dokładnie na raz atakować dźwięk spoza akordu w podkładzie. Następnie szybko i płynnie jakby zsuwamy się z niego na najbliższy dźwięk już z akordu:
 
* Poza tym, że brzmi ciekawie, takie ćwiczenie pomaga później słyszeć tego typu napięcia i ciśnienia wskazujące rozwiązanie.
* Jeśli 16-tki sprawiają komuś trudność, na początek niech zagra dwie pierwsze nuty w takcie jako ósemki.
 
przykład 5:
Taką frazę też możemy z powodzeniem "zagęścić":
 

 
Dla bardziej zaawansowanych trochę szybsze myślenie:
 
przykład 6:
Ogólna zasada jest podobna jak w przykładzie 3 - mamy zdanie złożone: tension (F) -> tension (B) -> tension (D) -> release (E):
 
* Zwróćcie uwagę, że mamy tutaj dwa razy dźwięki "kluczowe" (B, D) zagrane nie na moce wartości rytmiczne, ale z wyprzedzeniem (16-tkowym). Dzięki temu, że nic nie pojawia się na te ominięte wartości, ciężar w frazie przesuwa się i wszystko ładnie działa :)
 


 
pozdr, Maciek
 

<< poprzednia   - - -   następna >>